piątek, 7 lutego 2014

Co piątkowy rytuał :)

Co u nas nim jest ? Gdy mąż nie ma pierwszej zmiany, w każdy piątek po Olusia przedszkolu chodzimy na polską Play grupę :)  Spotykam się z polskimi mamami i dziećmi w wieku od pół roku do  3 lat. Mamy są świetne, dzieci wspaniale, dużo zabawek, małe przekąski, kawka dla mam i pyszne ciasto, czego chcieć więcej! My sobie plotkujemy zerkając jednym okiem na dzieci, a maluchy bawią się w najlepsze, choć i zdarzają się wypadki typu "mamo on/ona zabrał/ła mi zabawkę!, nie chce mi oddać! bije mnie!" no , ale cóż dzieci są nieprzewidywalne, jedynie co jesteśmy w stanie zrobić to tłumaczyć, że tak nie wolno, że trzeba przeprosić i bawimy się dalej, Oluś najczęściej kłóci się o zabawki ze swoim przyjacielem Patrykiem, tyle czasu razem spędzają, ale walka o zabawki jest wszędzie, tłumaczenie, kary pomagają na 5 minut... ale i tak gdy dłuższy czas sie nie widzą na słowo , że któryś do , któregoś przyjeżdża skaczą z radości ;)


Po play grupie idziemy w odwiedziny do Patrysia, nie ma innej opcji, Oluś nie odpuszcza, tam chwilkę pobędziemy i wracamy do domu autobusem :) Mega frajda dla Brzdąca, uwielbia jeździć autobusem, lecz po całym aktywnym dniu w połowie drogi do domu już zamykają mu się oczka , matka powtarza w kółko " Oluś nie śpij!", na co on pół przytomny odpowiada "Nie ćpię mamusiu, jest okej" ;) wtedy do akcji wkracza telefon i gry, które są w  nim zainstalowane, pozwala nam to dojechać do domu,  po czym Oluś zaraz idzie spać. A Polcia wtedy zazwyczaj się budzi i dokazuje do 23.00 tak jak i to było dziś ;)

Oto kilka kadrów z dzisiejszego dnia :)




























Brzdące na sobie mają:

Oluś
spodnie- Rebel (Primark)
koszula- Primark
bluzka- H&M

Pola
golfik-Okaou
chustka- Primark
spódniczka- Matalan
leginsy- Matalan
papcie- Befado
opaska- dzieło mamy
kokardka- spinka ze Smyka




                 

5 komentarzy:

  1. super ubierasz maluchy :)
    szkoda, że u mnie nie ma spotkań matek polek ;) mimo, że polaków wielu w okolicy :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) A co do spotkań to u nas dopiero od grudnia są i tylko dlatego, że w jednym centrum kobiet pracuje fantastyczna dziewczyna Polka, która poddała pomysła pracodawcy;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zazdroszczę tych spotkań, chyba muszę na fejsie zapytać czy nie mam kogoś w okolicy :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Juz niedługo kolejny piateczek kochana:):) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne takie spotkania, zawsze mozna kogos poznac, z kims pogadac a nie dzieci i dzieci:)

    OdpowiedzUsuń