wtorek, 26 sierpnia 2014

18 miesięcy...

Pola wczoraj skończyła 18-naście miesięcy !

Kiedy ten czas zleciał? Nie mam pojęcia, jedno wiem, pędzi zbyt szybko! Polinka to fajna dziewczynka, radosna, uśmiechnięta i wesoła, choć już powoli pokazuje swój charakterek, potrafi uderzyć i śmiać się z tego, a gdy tłumaczę, że nie wolno, że to boli, stroi miny, które mnie rozbrajają, na zewnątrz staram się być poważna, a w środku aż mnie ściska przez powstrzymywanie śmiechu :) Mając półtora roku potrafi powtórzyć każde słowo, sama z siebie też dużo mówi. 
Uwielbia jak na kobietę przystało buty! Zmienia je kilka razy dziennie, tzn. ja jej zmieniam, gdy ona przychodzi do mnie z inna parą i mówi "ziałóź buty"  ;)  Dalej jest zakochana w książkach i cycusiu, pała wielką miłością do lalek i potrafi chodzić z jedną pół dnia, ale dalej podbiera auta bratu i wtedy pojawiają się pierwsze kłótnie i krzyki. Ulubiona piosenka to "My jesteśmy krasnoludki", gdy tylko ją usłyszy podryguje w takt muzyki i śpiewa końcówki ("oj tak, tak, oj tak, tak" "to nasz znak, to nasz znak" itd.) Ma dryg do tańczenia i śmiało mogłaby iść na wesele, przetańczyłaby na rękach pół nocy i nie w głowie byłoby jej spanie, tak jak to było ostatnio na urodzinach Babci A.




 Nauczyła się otwierać drzwi, bo w końcu do nich sięga, umie też "po dorosłemu" schodzić ze schodów, matka ma wtedy lekki zawał, ale gdy mówię "choć, daj rączkę, pomogę" , krzyczy"nie, siama!" Ogólnie teraz jest na etapie wszystko SIAMA, siama chce jeść, nie ważne , że gdy je zupę i okręca łyżkę do góry nogami wszystko ląduje na krzesełku i ubranku, nie ważne, że ząbków sama dobrze nie umyje, ona siama i koniec, mała Zosia Samosia :)





  Dorasta mi córcia, zmienia się każdego dnia , a ja tak bardzo chciałabym zatrzymać czas... dobrze , że są zdjęcia, filmiki, blog, że mogę do tego wracać w każdej chwili i cofać się w czasie o kilka tygodni, miesięcy, lat. Jedno jest pewne, dzieci rosną zbyt szybko!




2 komentarze: