piątek, 25 kwietnia 2014

14 miesięcy, to już?!

Dziś mija 14 miesięcy od kiedy na świecie pojawiła się Pola!

Dla mnie czas zatrzymał się w lutym, wydaje mi się , że Ona ciągle ma 12 miesięcy, o 13 miesięcznicy w ogóle zapomniałam :P Moja Perełka jest już fajną , rezolutną dziewczynką, niczym nie przypominającą małego bezbronnego bobaska. Dlaczego ten czas tak ucieka, czemu dzieci tak szybko rosną, a nam rodzicom nie jest dane długo cieszyć się takimi maleństwami, co to jest rok w porównaniu do całego życia, ale każdy wiek ma swoje plusy ;)

 Teraz z Polcią już można się w miarę porozumieć, zaczyna co raz więcej mówić, uwielbiam jej głosik , najczęściej z jej małych usteczek można usłyszeć "Am, mama Am!" ostatnio nauczyła się wymawiać imię brata i gdy ją poproszę powtarza "Oek! Oek! " , pięknie woła też nasze kotki mówiąc "sziszi (kici)" "Kiki" (imię naszej kotki) "Emo" (Elmo imię naszego kota), a poza tym mówi jeszcze "tata", "dada", "aj" (daj) "o to" (co to) "ble" (kupa) "bam" (gdy się wywróci, lub specjalnie upada) "aek" (kwiatek) "ao" (halo) i to by było chyba na tyle.

Polcia to mała tancereczka, wystarczy kilka taktów muzyki i młoda już się kiwa, ulubiona piosenka? Kaczuchy! Gdy marudzi, wystarczy że zaczynam nucić melodię, a na twarzy mej córci od razu pojawia się uśmiech i zaczyna gestykulować tak jak to się robi tańcząc do tej melodii. Ulubiony wierszyk? Sroczka kaszkę ważyła, oczywiście sama musi pokazywać, a jaką ma przy tym radość ! Uczymy się tez pokazywać gdzie jest oczko, nosek, usta, lecz co by się nie powiedziało to wszystko jest okiem ;) pytam "Poluniu , gdzie jest oczko" pokazuje oko, "gdzie jest nosek" pokazuje oko itd. ;)

 Na co dzień jest bardzo pocieszna, sama przychodzi się przytulać i jak to robi to nie , że lekko, ale z całej siły ściska za szyję (uwielbiam to!) , przychodzi i daje buziaki, a najbardziej wielbi Olusia, jak tylko się obudzi i go widzi jest uśmiech od ucha do ucha i muszą odbyć się ich poranne przytulaski, Oluś też to uwielbia, a ja patrząc na ich miłość unoszę się z radości i dumy dwa metry nad ziemią :) Przytula i całuje również różne zabawki :)

Uwielbia bawić się autkami brata, klockami, kocha książki, mogłaby je oglądać i oglądać,  a jak tylko zobaczy, że gdzieś leży książeczka zaraz mi ją przynosi i musimy oglądać i czytać :) Nie lubi gdy znikam jej z pola widzenia, wtedy jest płacz, ale po chwili jej przechodzi ;)

Mimo iż Polinka ma już 14 miesięcy dalej jest karmiona piersią, niektórych to dziwi, inni twierdzą , iż przesadzam, a następni podziwiają i biją brawo. Ja podążam za Polcią, skoro ona to lubi, przynosi jej to ukojenie w gorsze dni, uspokaja w chorobach, to czemu mam jej to zabierać? Bo społeczeństwo się burz?  Także karmimy się i nie wiem kiedy skończmy, nie mam granicy, może skończymy za rok, może za pół, a może za miesiąc? Póki obie jesteśmy z tego zadowolone , będzie to trwać :) Tak to jest wygoda,tak to jest naturalne i tak to jest normalne.






                          







































Pola ubrana jest:
-buciki Next

wszystko kupowane w różnych odstępach czasowych
i dopiero zabierając się do opisywania 
w co Pola jest ubrana zdałam sobie sprawę
iż wszystko jest ze sklepu Matalan :)

1 komentarz:

  1. Zauroczona jestem tymi ciuszkami, szkoda że w Pl nie ma ich oddziału.

    A Polunia...cud. miód, malina:*

    U nas jest jeszcze: "kał"- piłka, "oć"- chodź...

    I taneczne te nasze panienki :)

    OdpowiedzUsuń