wtorek, 11 marca 2014

Wiosna, wiosna w koło ;)

Dotarła i do nas! Wiosna ciepła,  słoneczna z pięknym błękitnym niebem :)

Wczoraj udałam się z Brzdącami na spacer do parku, mimo że remont w domu musiałam na chwilę wyjść, bo to grzech siedzieć w taką pogodę w czterech ścianach. Oluś cieszył się na wieść o tym,  że odwiedzi swój kochany park, a Pola niczego nieświadoma siedziała w wózku.

Gdy byliśmy na miejscu wyjelam Polę z wózka by sobie pochodziła, po ostatnim spacerze myślałam, że będzie tak samo,  czyli? Czyli ucieczkom nie będzie końca,  a tu się rozczarowałam! Poluni pięknie szła w tą stronę co my, raz z Olusiem, raz za nim. Uśmiech nie schodził jej z buzi,  a i czasem można było usłyszeć pisk radości :)

Dotarliśmy na plac zabaw, Brzdące się bujały, huśtały i zjeżdżały ze ślizgawki, poskakały na trampolinie, po czym udaliśmy się w pewne piękne miejsce w parku,  gdzie na trawie był wysyp przepięknych krokusów.

W Anglii rosną one wszędzie,  kiedyś chyba ktoś je zasadzil i tak sobie rosną samopasem, rozrastając się i rozrastając.  Nie wolno ich zrywać,  ani niszczyć,  lecz mało ludzi zwraca na to uwagę... moje dzieci zdewastowaly kilkanaście kwiatków,  głównie Pola, która bardzo chciała je spróbować , ale mama nie pozwoliła i w dodatku tłumaczyła, że zrywać nie wolno. Nie bardzo Polina to akceptowala i był bunt ;)

W drodze powrotnej wstąpiliśmy do sklepu po  lody i poszliśmy do domu. W połowie drogi zorientowałam się iż Polka nie ma czapki... no i trzeba było  się wracać. Gdzie się znalazła? Przed samym sklepem :)

Wróciliśmy do domu, po drodze Oluś oczywiście zadawał sto pytań do jednej rzeczy. Miło minął nam czas, po powrocie dzieci zjadły obiad i poszły się bawić,  a matka pomagała tacie i zdobywała nowe doświadczenia w postaci tapetowania ścian ;)


Pola ubrana w:
Katana- reserved
Spodnie- Next
Buty- converse
Bluzeczka- Okaou
Czapeczka- ręcznie robione prezent

Oluś ubrany w:
Kamizelka- Next
Bluza- eBay
Spodnie- Kapphal
Buty- concerse

4 komentarze:

  1. Ale im fajnie, zazdroszcze takiego placu zabaw. U Nas obskurne, rozwalone, szare i w dodatku pełno tam psiej kupy;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjj to faktycznie :/ u mnie w rodzinnym mieście są piękne place zabaw, a ten tu niedawno zrobili, bo wcześniej był okropny, obdarty, zniszczony.

      Usuń
  2. U nas też było tak pięknie, do dziś...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojeny ale ona cudowna do schrupania :* czapeczka nareszcie pasuje :D muszę mojej Mamie pokazać, napewno się ucieszy :)) Taki park to skarb, naprawdę widać, że dzieci są szczęśliwe :)) i te kwiaty :) o matko chciała bym tam być :) absolutnie fenomenalne ujęcia Emilio, Pola ruszająca no naprawdę genialne, że udało sie to sfotografować, jednak to prawda, żeby mieć zawsze aparat w zasięgu ręki hiihih Kamizelka Olusia baardzo mi się podoba!!!! ściskam Was ;*

    OdpowiedzUsuń