Teraz gdy mam w domu 4 latka, pada milion pytań na temat ów gościa, na każde cierpliwie i wyczerpująco odpowiadam, a Brzdąc nie może się doczekać tego dnia. Dziś napisaliśmy list do świętego, Oluś opowiadał co chce dostać, a w trakcie pisania nie zapomniał o siostrze, domagał się nawet dopisania w jego liście listy prezentów dla Poli, którą sam stworzył czym bardzo mnie zaskoczył, bo podał takie prezenty, które Pola dostanie, a w sumie nie nakierowywałam go na nie, chyba jest on mądrzejszy niż mi się wydaje i musimy bardziej uważać co przy nim mówimy.
Nasz list miał wyglądać trochę inaczej, miał sprawić trochę więcej frajdy, ale niestety nie zdobyliśmy katalogu z Argosa, w sklepie były braki, nie było ani jednego , Oluś miał z niego wycinać zabawki, które mu się podobają, ale niestety skończyło się na bazgraniu matki, za to Brzdąc ozdobił sam kartkę i nawet narysował Mikołaja, sprawą z listem był bardzo podekscytowany, bo w sumie to jego pierwszy list.
Jak jest u Was, czy na Mikołajki też dajecie duże prezenty, czy raczej drobną rzecz i więcej słodyczy?
Moje Mikołajki <3
U nas już od 3 tyg. Seba czeka na mikołaja. Będąc dzieckiem osobiście się go bałam :P Dajemy drobny prezencik i trochę słodyczy.
OdpowiedzUsuńTez planuje dziś wpis mikołajowy :D
U nas już od 3 tyg. Seba czeka na mikołaja. Będąc dzieckiem osobiście się go bałam :P Dajemy drobny prezencik i trochę słodyczy.
OdpowiedzUsuńTez planuje dziś wpis mikołajowy :D
Jak ja czekałam na Mikołaja! I też nie pamiętam kiedy domyśliłam się, że nie istnieje :( U nas list pewnie będzie za rok. :)
OdpowiedzUsuńSłodziaki :) I fajnie, że o siostrze nie zapomniał :)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam jak nie wierzyłam siostrze, że to rodzice kupują prezenty,aż nakryliśmy ich na pakowaniu :)