Po play grupie idziemy w odwiedziny do Patrysia, nie ma innej opcji, Oluś nie odpuszcza, tam chwilkę pobędziemy i wracamy do domu autobusem :) Mega frajda dla Brzdąca, uwielbia jeździć autobusem, lecz po całym aktywnym dniu w połowie drogi do domu już zamykają mu się oczka , matka powtarza w kółko " Oluś nie śpij!", na co on pół przytomny odpowiada "Nie ćpię mamusiu, jest okej" ;) wtedy do akcji wkracza telefon i gry, które są w nim zainstalowane, pozwala nam to dojechać do domu, po czym Oluś zaraz idzie spać. A Polcia wtedy zazwyczaj się budzi i dokazuje do 23.00 tak jak i to było dziś ;)
Oto kilka kadrów z dzisiejszego dnia :)
Brzdące na sobie mają:
Oluś
spodnie- Rebel (Primark)
koszula- Primark
koszula- Primark
bluzka- H&M
Pola
golfik-Okaou
chustka- Primark
spódniczka- Matalan
leginsy- Matalan
papcie- Befado
opaska- dzieło mamy
kokardka- spinka ze Smyka
super ubierasz maluchy :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że u mnie nie ma spotkań matek polek ;) mimo, że polaków wielu w okolicy :/
Dziękuję :) A co do spotkań to u nas dopiero od grudnia są i tylko dlatego, że w jednym centrum kobiet pracuje fantastyczna dziewczyna Polka, która poddała pomysła pracodawcy;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tych spotkań, chyba muszę na fejsie zapytać czy nie mam kogoś w okolicy :P
OdpowiedzUsuńJuz niedługo kolejny piateczek kochana:):) buziaki
OdpowiedzUsuńfajne takie spotkania, zawsze mozna kogos poznac, z kims pogadac a nie dzieci i dzieci:)
OdpowiedzUsuń