Do czapeczki postanowiłam dorobić torebeczkę
Na zdjęciach nie widać, ale są takiego samego koloru :)
Jednak mą największą dumą jest to co zrobiłam wczoraj :) Ostatnio będąc w mieście kupiłam dwa motki włóczki, z racji ,że zajmuję się czasami fotografią dzieci (KLIK) stwierdziłam , że będzie idealna na kocyk do sesji, jednak za bardzo mi się spodobała i postanowiłam wyczarować z niej coś dla Poli. Pierw powstał komin.
Jednak mą największą dumą jest to co zrobiłam wczoraj :) Ostatnio będąc w mieście kupiłam dwa motki włóczki, z racji ,że zajmuję się czasami fotografią dzieci (KLIK) stwierdziłam , że będzie idealna na kocyk do sesji, jednak za bardzo mi się spodobała i postanowiłam wyczarować z niej coś dla Poli. Pierw powstał komin.
Jednak czegoś mi w nim brakowało i postanowiłam dorobić kaptur :) Efekt końcowy jaki uzyskałam bardzo mnie zadowolił, pierwszy raz robiłam takie coś i to w dodatku sama, beż podpowiedzi, filmików z Youtube. Jak Wam się podoba?
Naprawdę Polcia wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio szyje, taki mam zapał, że boję się, żeby zbyt szybko nie minął :D