Uwielbiam Polę w takim wydaniu ! :)
Tutu i trampki to jest to! Do tego ta czapeczka i ma córcia mnie rozbraja ;) Niestety na główce Poli za długo nie gości, bo wszelkie opaski, spinki, gumki, czapki lądują na ziemi z prędkością światła i zazwyczaj me dziecię chodzi rozczochrane jak by dopiero co miało styczność z piorunem bądź gniazdkiem elektrycznym. Kiedyś nie było problemu, ale Polcia zaczyna się buntować ;)
A Wy jak lubicie ubierać swoje dzieci? Na luzie, modnie, w ubranka z postaciami z bajek?
Mam przygotowane zdjecia z bardzo podobna stylowka tylko inne kolory i tutu tez inna heh :P
OdpowiedzUsuńmi sie podoba taka wersja Poli :)
o fajnie tak, jej jakbym miała córkę na pewno miałaby tutu:D bardzo mi się podoba;) a Moje wiesz jak są ubrane;D
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuń