czwartek, 5 marca 2015

Miesiąc z życia Brzdąców.


Projekt luty 2015 - dzieci dzień po dniu :)


W lutym brałam udział w projekcie polegającym na robieniu codziennie zdjęć  i wstawianiu ich na forum Dziecko w obiektywie. Był to mój drugi projekt, pierwszy robiłam rok temu, wtedy dzięki niemu udało mi się uwiecznić TEN pierwszy krok Polci, to był najbardziej ekscytujący moment lutego 2014 i został uwieczniony na zawsze. 

W tym roku ze względu na to iż robię ostatnio bardzo mało zdjęć Brzdącom postanowiłam również wziąć udział.  Powstało sporo fajnych kadrów, spróbowałam nowej obróbki, robienia zdjęć w trudniejszych warunkach i starałam ukazać się naszą zwykłą codzienność.

Zapraszam do oglądnięcia zdjęć i czytania  małych notatek pod nimi :)Na końcu wpisu krótkie pytanie do Was.



1 luty
Zdjęcie z zaskoczenia podczas zabawy.

2 luty
Poranek w łóżku rodziców, z tabletem mamy i ulubioną bajką.
Bo kto z nas nie lubił za małego spędzać poranków z rodzicami w łóżku?
Ja uwielbiałam, a teraz uwielbiam tulić się do tych małych istotek <3

3 luty
Sesyjkowo, mamę natchnęło, córka miała chęci i powstało sporo fajnych ujęć,
a oto jedno z nich.

4 luty
Powrót babci do Polski, jak widać dzieci pełen relaks,
a byłam przygotowana na płacz, bo jednak przez prawie dwa miesiące
związali się z babcią.

5 luty
Skoki, podskoki, udawanie super bohaterów,
to to co Brzdące uwielbiają robić po kąpieli.

6 luty
Poranny, mglisty spacerek, po odprowadzeniu Olusia do przedszkola.

7 luty
Pierwszy bal przebierańców Poli.

8 luty
Próby zdjęć w ciężkich warunkach,
źródłem światła była komórka.

9 luty
Wieczorne wyjście z rodzicami,
a na zdjęciu Oluś z najlepszym przyjacielem i podziwianie samolotów.

10 luty
Moje zamyślone słoneczko.

11 luty
Wizyta w Manchester, biegi pomiędzy gołębiami i mega frajda zarazem.

12 luty
Pola ma dwa ulubione dania, pierwsze to owsianka, a drugie fasolka w sosie pomidorowym,
taka typowo angielska z puszki.

13 luty
Odwiedziny ukochanej cioci.

14 luty
Mały model <3

15 luty
Bo najszczerszy śmiech jest najpiękniejszy, tu była akcja gilgotki.

16 luty
Bo gdy nikt nie widzi u babci też można poskakać po łóżku.

17 luty
Kolejne zmagania z trudnymi warunkami, w objęciach Olusia ulubiona pluszako-lampka.

18 luty
Tatuś myje główkę, czy Pola to lubi? Zależy od jej humoru,
raz płacze i ucieka z wanny, a raz kładzie cię na plecach i jest totalny relaks.

19 luty
Narada, co by tu zbroić?

20 luty
A kuku mamusiu!

21 luty
urodzinowa imprezka Polci, z ukochaną Frozen.

22 luty
Po imprezowa zabawa balonami.

23 luty
Bawili się, robiłam im zdjęcia, gdy nagle było
"Pola dawaj skaczemy ma mamę!" Skoków nie złapałam,
ale kadr i tak mi się podoba.

24 luty
Zdjęcie ze spaceru pełnego przygód,
 to co chwilę po tym zdjęciu się wydarzyło opiszę
w innym poście.

25 luty
2 latka Polci, zdjęcie z boku pochodzi z projektu 2014,
teraz wiem, że takie zdjecia będę robić w każde urodziny Poli, będzie cudowna pamiątka!

26 luty
Bo gdy mama sprząta, a dzieci siedzą cicho wiadomo, że dzieje się coś podejrzanego.
W naszym wypadku Pola dorwała mój lakier do paznokci i postanowiła zrobić sobie makijaż.
Całe szczęście do oczu nic się nie dostało,
a łzy są wynikiem zabrania przeze mnie lakieru.

27 luty
Polcia i jej zadziorna minka.

28 luty
Ostatnie zdjęcie projektowe, na min  Brzdące i ich wujek :D
Synek mojej mamy kuzyna,
wspaniały mały chłopczyk, który rozkochał w sobie nie tylko mnie, ale i moje łobuzy.



Chciałabym zmienić coś w blogu, ostatnio brak mi weny na pisanie, potrzebuje jakiegoś kopa i tu kieruje do Was pytanie, bo na fan page mało osób dało mi odpowiedz. O czym chcielibyście przeczytać, co Was ciekawi? Piszcie propozycje w komentarzach, a ja postaram się na nie odpowiedzieć w postaci postów.

Pozdrawiam!

środa, 25 lutego 2015

2 latka!

Godzina 07:30 wyjeżdżamy, ok 08:00 jesteśmy, chwila niepewności, kiedy, jak długo, godzina 10:13 jest! Jest na świecie nasza wymarzona córcia!






 Nie do wiary, że to było już 2 lata temu, że dwa lata temu pojawiła się na świcie, pamiętam to jak dziś i mam nadzieję, że nigdy nie zapomnę, ta czarna główka, te piękne oczka i uśmiechy od narodzin, taka była malusia, taka bezbronna, a dziś? Dziś z niej cudowna , wesoła , mająca swoje zdanie panna z charakterem, wie czego chce od życia i dąży do swych małych celi. 


2 tygodniowa Polcia

19 miesięczna Polcia

5 miesięcy

17 miesięcy



Uwielbia rysować, tańczyć i śpiewać, buzia jej się nie zamyka, gada nawet na toalecie, jest małym pieszczochem, sama przychodzi się przytulać, dawać buziaki, szaleje za swoim bratem, często mówi, że nas kocha. Patrząc na nią serce rośnie, jej uśmiech zaraża, a wdzięk osobisty roztapia nie jedno serce.

Moje jedyna, ukochana, wspaniała, epitetów mogłabym tu przytaczać tysiące, kocham ją bezgranicznie, każdego dnia jeszcze mocniej, a gdy słyszę me słowa z jej ust podziwiam, jak taki maluch wszystko potrafi wyłapać. Jest jedyna w swoim rodzaju, dziękuję Bogu za każdy dzień z nią spędzony, za każda godzinę, minutę , sekundę, za jej zdrowie, za radość jaką ma w swym małym serduszku, za to jaka jest i codziennie również o to się modlę, by nigdy jej tego nie zabrakło.

Życzymy  Ci córeczko zdrówka bo ono jest najważniejsze, pogody ducha jaką w sobie masz, byś wraz z dorastaniem nie zatraciła w sobie tych pięknych cech, byś zawsze wiedziała co jest dobre a co złe, my będziemy starać się Tobie pokazać świat takim jakim jest, strzec Cię przed jego niebezpieczeństwami , ochraniać ile tylko będziemy mogli, ale kiedyś dorośniesz,  pójdziesz swoją drogą, wiedz o tym, że wtedy będziesz mogła na nas liczyć, zawsze, o każdej porze dnia i nocy. Kochamy Cię!